Przepraszam za tak długą przerwę, ale nawał obowiązków sprawił, że nie miałam czasu włączyć komputera, a co dopiero zrobić kilka sensownych zdjęć, które nadają się aby pokazać je publicznie.
Nowa praca, zapisy na studia, a i w życiu prywatnym zmiany... robią swoje...
W nagrodę za cierpliwość, zabieram Was, na ciepły, słoneczny, lipcowy spacer. Sceneria to głównie plac zabaw i las... Mam nadzieję, że zdjęcia choć na chwilę przypomną Wam ciepełko z ubiegłego weekendu.
Może i jestem odrobinę dziecinna, ale na placu zabaw obudziłam wewnętrzne dziecko. I tak jak głosi napis na mojej koszulce i tytuł posta... znalazłam jedno z tych miejsc w których czuję się happy. Zresztą przy temp. dochodzącej do 30 stopni C nie sposób być smutnym.
Za oknem deszcz a tu takie klimaty :)
Moja "spacerowa" stylówka jest prosta, dla niektórych może się okazać nawet banalna. Zwykła przewiewna biała koszulka oversize połączona ze spodenkami i neonowym stanikiem( jak szaleć to szaleć)
Tego lata ukochałam biel i łącze ją ze wszystkim co mam w szafie!;)
Prosto, lekko i wygodnie... dokładnie tak jak lubię.
koszulka/ Cubus
spodenki/ no name
sandały/CCC
okulary/ lamoda.pl
0 komentarze:
Prześlij komentarz